Czytelnika nie można zniewalać, czytelnika się urzeka."
Urzeka niezwykła polonistka, pani Ania Mikulska
Przekraczając próg sali nr 21, wchodzi się do niezwykłej krainy, w której można być Adasiem Niezgódką i patrzeć przez kolorowe szkiełko z galaretki, tworzyć kleksową sztukę i wsiąknąć w magiczny świat Akademii pana Kleksa
“Nigdzie chyba chłopcy nie uczą się tak chętnie, jak w Akademii pana Kleksa. Przede wszystkim nigdy nie wiadomo, co pan Kleks danego dnia wymyśli, a po wtóre – wszystko, czego się uczymy, jest ogromnie ciekawe i zabawne." Jan Brzechwa, Akademia Pana Kleksa
Pani Aniu, wchodzimy w taki świat bez mrugnięcia okiem Ba! Chcemy pożerać lektury z panią, niczym słodycz Mądrość. Przestrzeń.
Ciąg dalszy lekcji w Akademii niebawem